sobota, 14 kwietnia 2012

Welcome

Witamy was, nasi drodzy czytelnicy, na naszym nowym blogu. Przeniosłyśmy go, ponieważ Onet zaczął dawać nam się we znaki i myślimy, że tu będzie lepiej. Mamy nadzieję, że spodobał wam się nasz nowy image, ale wszelkie słowa krytyki przyjmiemy na klatę. :D
Mamy również nadzieję, że wszyscy szczęśliwie znaleźli internetową drogę do naszego nowego dzieciątka. Opowiadanie ukaże się w maju, jak już było mówione, a wszelkie zaległości z komentarzami również nadrobimy w najbliższym czasie. 

Buziaczki!

2 komentarze:

  1. Ale dziwnie przenosi komentarze... xD Według mnie tło poste jest ciut za jaskrawe. Co do całości nie mam obiekcji. Strasznie podoba mi się nagłówek ;3
    Przeniesiecie tutaj poprzednie opowiadania?
    ---
    Hahah, jakbym Cię spaliła na stosie, to być tu już nie zaglądała. xD Mogę Cię co najwyżej zamknąć w pokoju z moim zboczonym Wenem. xD
    Firma na biznesplan? Hah, zawsze do usług. xD Myślałam o realizacji takiego pomysłu (pewnie chętnych byłoby wielu), ale to jest... chyba nie bardzo legalne. xD Zawsze można jednak działać pod przykrywką... xD
    Dialogów będzie więcej. xD Tez doskwiera mi ich brak, lecz musiałam najpierw zająć się opisem relacji, otoczenia.
    Ja jestem niepoprawną optymistką, choć czasami pochłania mnie mentalność naszego narodu... zazwyczaj jednak zaczynam się po prostu z czegoś śmiać, twierdząc, że i tak dobrze, że po 3 miesiącach ponownie otworzono trakcję tramwajów, bo tylko tydzień musiałam niemal biec na autobus (jee, co tam, 20 minut szybszym marszem xD) Częstochowa i pielgrzymki... plus Ikar! Koleś skoczył z wieży, bo myślał, że święte miejsce go ocali. Chciał promować Częstochowę, a potwierdził, że cuda nie dzieją się na zawołanie. Częstochowa to też okręg hutniczy - najlepsza huta szkła! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, tło jest trochę za jasne - względem napisów. Trochę daje po oczach. xD O, i widzę, że komentarze już można dodawać normalnie. Wcześniej jakoś odsyłało do innej strony.
    Hahaha, mój Wen to zboczona zwierzyna - nigdy nie wiadomo, co wymyśli. xD
    W Kielcach nie ma tramwajów? Naprawdę? Oł... to u mnie (to cud, naprawdę, to cud) buduje się druga nitka i to... no cud! xD Inaczej nie można tego nazwać.

    OdpowiedzUsuń