niedziela, 14 kwietnia 2013

Devil's Soul XVI

Oto nowy rozdział opowiadania. Czy kogoś to w ogóle obchodzi? Chciałyśmy powiedzieć, że opowiadanie powoli, powoli, ale nieco szybciej zbliża się ku końcowi. Co będzie potem? Nie jesteśmy pewne. Na razie zapraszamy do czytania!
PS: Dziękujemy wszystkim, którzy jeszcze z nami wytrzymują. ;)
________________________________________________________________
Po jego ciele przeszedł przyjemny dreszcz, kiedy czyjeś usta dotknęły jego własnych. Czarne źrenice zbliżyły tak, że zajmowały całe pole widzenia. Chciał jednocześnie zamknąć oczy, poddając się rozkoszy jaka ogarnęło jego ciało, ale nie mógł oprzeć się przed wpatrywaniem w czarne studnie oczu Bastiena. Nagle poczuł, że traci oddech. Całe jego ciało zesztywniało i nagle stał się nieprzyjemnie świadomy wszystkich części swojego ciała. Poczuł na skórze nieprzyjemny dotyk, a obraz zaczął zamazywać mu się przed oczami. Po chwili jednak znów nabierał ostrości, jednak zamiast czarnych oczu Bastiena, zobaczył przed sobą źrenice koloru krwi.